Kibicujemy polskiej drużynie narodowej z Robertem Lewandowskim na czele w nadchodzących Mistrzostwach Świata w piłce nożnej 2018. Warto więc odpowiednio wcześniej przygotować się do ostrego zagrzewania naszej polskiej drużyny do boju i poznać technikę majsterkowania, dzięki której możemy stać się posiadaczami najgłośniejszej wuwuzeli na całym stadionie lub przed domowym ekranem telewizora. TEgo typu sprzęt na pewno wprowadzi nas w radosny nastrój.
Specyficzna trąbka, jaką jest wuwuzela zyskała ogólnoświatową popularność w trakcie rozgrywek w piłce nożnej organizowanych w Afryce. To właśnie kibice tego kraju używali bowiem chętnie trąbek typu wuwuzela do kibicowania swoim drużynom. Wuwuzela wydaje bardzo głośny dźwięk, który potrafi osiągać przy jej wylocie nawet 121-131 decybeli, przez co w trakcie mistrzostw w piłce nożnej UEFA musiała zakazać wręcz używania tego typu sprzętu, którego głośność przekraczała 120 decybeli.
Jak wykonać tak fajne rzeczy, jak domowe decybele, które będą naprawdę głośne, jednak nie przekroczą poziomu hałasu nie do wytrzymania przez kibiców wokół nas? W powyższym filmie pokazujemy technikę wykonania wuwuzeli domowym sposobem z użyciem klaksonu ciężarówki. W skrzynce drewnianej umieszczamy kompresory zasilające trąbki połączone ze sobą swoistą magistralą do trąbek tak, aby grały one wszystkie razem. Całość zostaje zlutowana i przymocowana do drewnianej skrzynki pomalowanej w barwy naszej drużyny narodowej. Kibicujemy więc głośno i wyraziście po niewielkiej pracy, wykonanej według wskazówek zawartych w filmie.