Kuchenka turystyczna to przedmiot, który można kupić. Prosta sprawa. Ale jednak nic tak nie daje satysfakcji jak wykonanie czegoś samemu i to dużo, dużo tańszym kosztem. Palnik turystyczny w wydaniu survivalowym genialnie sprawdza się w terenie i jest to kuchenka z puszki. No aby być dokładnym, to z dwóch puszek. Zasada działania jest prosta ale wyjątkowo skuteczna. Moc ognia i moc grzania jest duża, co w warunkach obozowych i survivalowych jest ważne.
Palnik z puszki jest także dosyć duży (w porównaniu do palnika z jednej puszki aluminiowej) ale nie jest ciężki. Wykonać go można także na miejscu, po opróżnieniu dwóch puszek z jedzeniem. Takie akcesoria survivalowe wykonane ręcznie to prawdziwy przykład na to jak sobie radzić samemu. Bo nie sztuką jest kupić gotowce na wyprawę na survival.
Zobaczcie jak wygląda taka kuchenka z puszki i jak jej się używa. I jeszcze jedno - zadziała też z węglem drzewnym.
Poradnik na konkurs organizowany przez firmę Pattex nadesłał Dominik Draguła