Kolektor słoneczny wykonany materiałów z odzysku i tanich materiałów, które kupicie w każdym sklepie budowlanym. Mamy tutaj np. bojler o pojemności 300 litrów zakupiony w komisie i wężownicę 30 metrów z rurki miedzianej "15". Wszystko połączone rurką "20" PEX. Bojler ustawiony na strychu domu a kolektory słoneczne na dachu garażu.
Całość w założeniu miała działać grawitacyjnie ale aby osiągnąć pełną moc, trzeba było zastosować pompkę. Za sterowanie w tym projekcie o kolektorach słonecznych z paneli grzejnikowych odpowiedzialny jest wyłącznik czasowy i sterownik różnicowy temperatury. Natomiast pompka włączana jest cyklicznie co 20 sekund i przez 20 sekund pracuje. Na panelach i bojlerze umieszczonych zostało 5 termometrów DS18b20, które wysyłają wyniki pomiarowe do komputera. Dodatkowo zamontowany został termometr cyfrowy do szybkiego podglądu.
A teraz efekty działania kolektora słonecznego własnej roboty:
- Nagrzana woda w tym systemie wystarcza na około 2 dni dla 5 osób (chodzi o kąpiel pod prysznicem). Sprawność takiego kolektora słonecznego z paneli grzewczych oceniam na 80-90 %. Najdroższe z materiałów w jakie trzeba się zaopatrzyć to rurka miedziana i złączki do PEX-a. Całość zamknęła się w kwocie 2500 zł + 1.5 miesiąca budowy.
