W sytuacjach awaryjnych wołanie o pomoc najczęściej zawodzi. Chodzi o głośność a nie o samo wołanie. Głośność jest słaba i szybko tracimy głos. No i zmęczony i wycieńczony człowiek raczej też za głośno sobie nie pokrzyczy. Natomiast dźwięk z metalowego gwizdka bardzo łatwo można wydobyć, małym nakładem siły i do tego gwizdek DIY jest dużo bardziej głośny niż ludzki głos i do tego gwizdek survivalowy się nie zmęczy :) Gwizdek na survival można zrobić na wiele, wiele sposobów. tutaj jeden z takich bardziej interesujących, taki trochę majsterkowy i "bojowy" gwizdek DIY. A to dlatego, że do wykonania tego projektu będziemy potrzebować prawdziwych łusek po nabojach. To własnie dzięki nim, stworzymy super wyglądający, ekstra działający, metalowy gwizdek.
Zadanie do wykonania w domu, przed wyprawą na survival. Można kupić rzecz jasna gwizdek w sklepie, czy online no ale przecież nie o to chodzi. Zresztą takiego z prawdziwych łusek po nabojach raczej nie dostaniecie. Załatwcie sobie łuski i do dzieła.