A gdyby tak mieć prąd za darmo? Dawniej takie pomysły spotkać można było w najbardziej utopijnej fantastyce naukowej i w obietnicach wyprzedzających swoje czasy wizjonerów. Dzisiaj – sposoby wykorzystania darmowej energii są na wyciągnięcie ręki, a przy odrobinie zmysłu technicznego i chęci do eksperymentowania każdy może wykorzystać je sam.
Ładowanie smartfona darmową, odnawialną energią? Dlaczego nie! W końcu cała elektronika działa na dokładnie taki sam prąd, jaki zasila chociażby żarówki i diody lamp ogrodowych. Oto sposób na darmową energię, który doskonale sprawie się polskim klimacie - turbina wiatrowa.
Najczęściej energię odnawialną przy domu wykorzystujemy właśnie na oświetlenie zewnętrzne, czasem też do podgrzewania wody. Jednak źródło takiej darmowej energii może posłużyć też do… ładowania smartfona. Wymaga to oczywiście odrobiny modyfikacji, aby dało się podłączyć telefon do turbiny wiatrowej z odpowiednim napięciem elektrycznym. Dowiesz się z filmu, czego potrzebujesz i jak to wszystko złożyć.
I proszę, oto efekt: smartfon naładowany zupełnie za darmo. No poza kosztami turbiny, ale to szybko się zwróci, do tego możesz ją wykorzystać do zasilania innych urządzeń, szczególnie właśnie oświetlenia w ogrodzie. Elektronika jest dziś z nami non stop, ładujemy baterie smartfonów co dwa dni albo jeszcze częściej, więc choćby przez część roku zbierze się z tego duża ilość energii elektrycznej i całkiem spora kwota. Naładowanie baterii smartfona przynajmniej co jakiś czas energią wiatrową to odciążenie dla domowego budżetu – i fajny trik surwiwalowy.
Wsparcie kanału: https://tipanddonation.com/karolmaster127
