Siemanko!
Kojarzycie przybór szkolny, który przeważnie nosiliście w piórniku? :) Nie mówię o ściągach :D. Chodzi mi o temperówki. Każdy ich używał, niektórzy mieli bardziej wypasione, inni troszkę mniej, ale funkcja była ta sama. Dzięki niej ostrzyliśmy swoje ołówki i kredki.
Ale klasyczne zastosowanie to zdecydowanie za mało dla tego sprytnego szkolnego przyboru :). Właśnie dlatego postanowiłem pokazać Wam nie jeden lifehack, nie dwa lifehacki, ale pięć ciekawych sposobów na wykorzystanie temperówki.
A to krótki spis treści:
- Pierwszy sposób, to szczypce, które przez cieniutkie ostrza na końcach mogą przy okazji lepiej zbierać i skubać :). Zaraz zobaczycie o co mi chodzi :).
- Drugi sposób, to pudełeczko po tic tacach, do którego mocujemy zwykłą temperówkę i mamy pojemniczek, do którego wpadają odpadki.
- Kolejny patent przyda się domorosłym elektrykom, którzy dzięki niemu będą mieli bardzo sprawnie działającą obieraczkę do kabli. Przyda się z pewnością :).
- Czwartym patentem jest wielozadaniowy nożyk, prawie tak ostrym i precyzyjny jak skalpel.
- Piąty sposób, to nic innego jak dwuostrzowy nożyk 2.0 :).
Kilka nietypowych porad życiowych związanych z temperówką do ostrzenia ołówków. Zobaczycie jakie to jest świetne :).
Moim zdaniem są to bardzo fajne rzeczy do zrobienia w domu, dzięki którym rozwiniecie swoją wyobraźnię, a także zdolności manualne :). W końcu fajne pomysły można wykorzystywać we wszystkich miejscach i na każdym polu :).
↓↓↓ROZWIŃ OPIS↓↓↓
Zaznacz DZWONEK żeby dostawać wszystkie powiadomienie z mojego kanału. Jeśli nie subskrybujesz, to najwyższa pora nacisnąć guziczek, który sprawi, że moja praca będzie doceniona :). Będę wiedział, że nie znikam w czeluściach portalu :).