Doświadczenie polegające na zbadaniu zjawiska napięcia powierzchniowego rtęci. Rtęć w tej reakcji swoim zachowaniem przypomina bijące ludzkie serce. Doświadczenie trzeba wykonać z zachowaniem szczególnej ostrożności ze względu na użytą w tym eksperymencie rtęć i jej łatwość przechodzenia w niebezpieczne pary.
Poradnik dodany przez:
MCHEMIK
32131
4.58
Składniki:
Do poradnika Jak wykonać "Bijące serce rtęciowe" - reakcja redoks przypisano następujące tagi:
chemia eksperyment chemiczne doświadczenie rtęć redox rtęciowy bijące serce rtęciowe rtęci reakcja redoks napięcie powierzchnioweSkomentuj poradnik
Poradnik Jak wykonać "Bijące serce rtęciowe" - reakcja redoks skomentowało 6 osób.
Komentarze
-
cyber-maniak
Jun 15, 2012
mógł byś powiedzieć dlaczego maska przeciwgazowa to jak to ująłeś "samobujstwo w tym wypadku"
a tak nawiasem nawiązując do poprzedniego mojego komentarza to lekcje z taką osobą jak ty i prowadzone w taki sposób jak pokazujesz to w poradnikach to była by prawdziwa przyjemność.. -
MCHEMIK
Jun 19, 2012
Ponieważ filtr mojej maski przeciwgazowej wypełniony jest tylko węglem aktywnym. Węgiel aktywny świetnie pochłania gazy itp. Można go porównać do takiego lepu na cząsteczki. Np. jeśli w pomieszczeniu masz np. tlenki kwasów to węgiel aktywny wyłapie na swojej powierzchni właściwie wszystkie cząsteczki i zanieczyszczenia wpadające do maski. Tylko ,że w przypadku rtęci sprawa ma się trochę inaczej. Bo oczywiście węgiel aktywny absorbowałyby ją. Rtęć niestety w temp. 20 stopni C już zaczyna parować. I jeśli w taki filtr wyłapałby trochę rtęci to niestety zacząłby łatwo ją uwalniać i mogłoby się okazać ,że z maski zrobiła nam się komora do inhalacji rtęci. A wystarczy ponad 0,7 mg na m3 w powietrzu i ciężkie zatrucie gotowe. Dlatego ja wolałem maskę przeciw pyłową a dzięki dużemu pomieszczeniu ,w którym wykonywałem doświadczenie i zalaniu rtęci wodą niejako nie prosiłem się o zatrucie. Tak ciekawostka to jedyny skuteczni filtr przeciwko parą rtęci to węgiel aktywny nasycony np. jodem.
-
compaq123
Jun 20, 2012
masz rację. ja swoją "działkę" rtęci (wielkości ziarna grochu) trzymam pod wodą w szklanej , przezroczystej buteleczce z korkiem gumowym, a na szyjkę nakryta 1/2 probówki.
-
cyber-maniak
Jun 15, 2012
jaaaakie długie.. ale jak na mnie bardzo przyzwoicie i po ludzku zaprezentowane. mimo że chemia jest trudna to wszystko prosto i przejżyście.
