Jak się spakować na wędrówkę - 9 dni za kołem podbiegunowym

Kiedy nadchodzi lato, każdy się cieszy, ale później zaczyna się zastanawiać, jak właściwie je spędzić. Dobry pomysł na wakacje to wcale nie taka prosta sprawa. Warto jednak czasem zdecydować się na coś, czego wcześniej jeszcze nie robiliśmy, np. wybrać się na koło podbiegunowe. Oczywiście należy odpowiednio przygotować się do tej wyprawy, gdyż jest to w pewnym sensie survival, a przede wszystkim zabrać ze sobą wszystko to, co jest nam faktycznie niezbędne.

Przede wszystkim absolutną koniecznością są wygodne buty z grubą podeszwą, sięgające za kostkę, np. Prabos Predator. Oprócz tego warto zaopatrzyć się w zwykłą koszulkę, długie spodnie i przeciwdeszczową kurtkę, która osłania także od wiatru i nie pozwala organizmowi się wychłodzić. Do tego niezbędne są skarpety z naturalnego materiału, które chronią przed obtarciami, potliwością itd. Oczywiście strój to jeszcze nie wszystko. Bardzo ważny jest materac, który możemy w dowolnej chwili nadmuchać oraz złożyć. Do tego należy zabrać śpiwór, najlepiej wygodny, szczelny, np. Cumulus Panyam. Należy również pamiętać o tym, aby nie wyprawiać się nigdzie bez telefonu. Konieczny jest taki, którego bateria ma długą żywotność. Bardzo ważną rzeczą jest także moskitiera, gdyż owady potrafią być bardzo dokuczliwe, a oprócz tego przenoszą choroby. Nie można też zapomnieć o ekwipunku potrzebnym do "gotowania". Najlepiej jest zabrać ze sobą kubek z pokrywką ze stali nierdzewnej, butelkę, manierkę, wielofunkcyjny nóż i kociołek. Przydatne będzie również krzesiwo. Oprócz tego dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą hamaku, dzięki czemu nie będziemy musieli spać na ziemi. Jeśli zabierzemy te wszystkie niezbędne akcesoria survivalowe jest szansa, że wyprawa się uda. Udowodnijcie, że polski survival jest przemyślany.