Burza może naprawdę przerazić. Tym bardziej jeśli jest się samemu w lesie albo co gorsza - w górach, gdzie odgłos grzmotów o wiele bardziej się wzmaga i burza jest tysiąckrotnie bardziej odczuwalna. Wszelkie podróże niestety mają to do siebie, że wiążą się z różnymi, nie zawsze dobrymi i przychylnymi przygodami i wspomnieniami. W tym poradniku przedstawiamy bushcraft, czyli survival, który w jasny sposób określa jak przetrwać burzę przebywając w plenerze. Jeśli jesteśmy wysoko w górach i zaobserwujemy zmianę pogody charakteryzującą się zerwaniem się silnego wiatru, lekkim deszczem, a w oddali słychać grzmoty, ale mamy świadomość, że niebezpieczeństwo jest jeszcze daleko od nas to najlepszym sposobem jest jak najszybsze zejście na dół, do jakiegoś schroniska. Trzeba unikać szczytów grani, a także metalowych znaczników, wszelkich łańcuchów, które mają na celu pomóc we wspinaczce, skał oraz wody. Jeśli chcemy określić jak daleko jest burzanależy liczyć czas, który upłynie od grzmotu do błyskawicy. Jeżeli są to trzy sekundy, to oznacza to, że jest ona jeden kilometr od nas. Jeżeli ten czas jest krótszy od trzydziestu sekund, to nie ma sensu schodzić z góry, ponieważ nie będzie na to już czasu. Wówczas trzeba szybko znaleźć odpowiednie schronienie, albo przyjąć bezpieczną pozycję. Taki domowy survival może z całą pewnością nauczyć wielu czegoś nowego i pozwoli na zachowanie spokoju w sytuacji zagrażającej życiu. Choć co prawda burze są bardzo niebezpieczne w czasie podróży, to jednak na szczęście stosunkowo szybko mijają i można spokojnie wrócić do bezpiecznego miejsca.
Facebook - https://www.facebook.com/Bushcraftowypl-443252345761816/