Survival to wyjątkowa dyscyplina. Zapewnia nam wiele doznań, których na co dzień nie możemy doświadczyć. Endorfiny buzują nam we krwi, adrenalina osiąga zenit, jesteśmy po prostu w niebo wzięci. Czujemy się jak istni bogowie. Czujemy, że możemy wszystko. Jednak zdarzają się takie sytuacje, na które nie do końca jesteśmy przygotowani. Możemy znaleźć się na cudzym terenie, czy po prostu trafić w miejsce, gdzie nie do końca chcieliśmy się znaleźć. W przypadku kiedy skończy się nam woda musimy znaleźć ją gdzieś indziej. Filtrowanie wody to umiejętność, którą powinniśmy posiadać jeśli chcemy wybierać się na survival. Sposoby filtrowania wody są różne, ale ja dzisiaj pokażę Wam ten, który według mnie działa najlepiej. Czysta woda w lesie to czasami coś, o czym po prostu marzymy, dlatego nie możemy tej umiejętności lekceważyć idąc na survival. Filtr do wody nie jest zawsze pod ręką, ale możemy go zrobić domowymi sposobami. Survival i woda to dwie rzeczy, które zawsze idą w parze.
Najłatwiejszy sposób filtrowania wody. Aby woda była jeszcze lepsza można dodać warstwę np. ręczników papierowych, materiału bawełnianego (im gęstszy tym lepiej)