Survival, jest to dyscyplina, która zarezerwowana daje nam naprawdę wiele ciekawych możliwości, które przydadzą się nam podczas codziennego życia, ale i nie tylko. Nie ma co się czarować, zwiedzanie nowych miejsc, poznawanie granic swojego organizmu, a także umiejętność radzenia sobie w sytuacjach, które wymagają od nas dużej wiedzy i sprawności, to naprawdę wyzwanie.
Wiele osób do survivalowych wypraw przygotowuje się przez długie miesiące. Poznajemy teren, zwierzęta, które tam występują, po prostu zaznajamiamy się z całą fauną i florą, a także topografią terenu. Musimy wiedzieć czego możemy się spodziewać. Jakich miejsc powinniśmy unikać i co wypadałoby ze sobą zabrać.
Oprócz wiedzy dotyczącej terenu musimy mieć coś w głowie, troszkę oleju. Ona nie służy tylko do jedzenia, czy noszenia czapki. Nie wszyscy są preppersami, którzy wiedzą praktycznie wszystko na temat sztuki przetrwania, więc jeśli Wasza wiedza nie jest na tyle bogata, to radzę naprawdę ostrożnie podchodzić do tematu.
Jedną z rzeczy, na którą możecie zwrócić uwagę są naturalne leki. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak i co powinni zażyć jeśli dopadnie ich jakaś dolegliwość. Survival i leki to zagadnienie zdecydowanie powiązane ze sobą.
Dlatego dzisiaj pokażę Wam jak żywica świerkowa może wpłynąć na Wasze przygody. Opowiem o tym, że żywica ze świerku jest naprawdę potrzebną rzeczą podczas różnego rodzaju wycieczek, czy wypraw.
Mam nadzieję, że to co zobaczycie przyda się Wam podczas osiągania kolejnych celów jakie sobie wyznaczacie. A teraz zapraszam Was do oglądania i subskrybowania :).
Pozdrawiam i zapraszam po więcej :).
