Na komputerze i konsoli gram ostatnio bardzo rzadko, za czym nieraz tęsknię. Szczególnie dobrze wspominam czas 3 klasy liceum, kiedy zajęć było niewiele, do matury uczyłem się powoli i grałem na Xbox’ie 360. Najlepszą grą, w jaką dane mi było zagrać, szczególnie w kategorii shooter’ów wszelkiego rodzaju, był Gears of War, w którym resztki ludzkiej siły oporu walczą z Szarańczą. Dzisiaj chcę Wam pokazać planszowy odpowiednik tego konsolowego hitu. Zapraszam do oglądania!