Bardzo lubię grać w Space Hulk – gra jest losowa, często bardzo to denerwuje, ale świetna historia, kończący się czas i sporo decyzji taktycznych. Dlatego, gdy usłyszałem o grze Space Hulk: Anioł Śmierci chciałem w grę pograć i zrecenzować. Czy ta kooperacyjna gra, wydana w Polsce przez Galaktę, spodobała mi się? Zapraszam do oglądania odcinka numer 50.