Jak uruchomić "Super Condora" ?

szanowanie. pistolet najprawdopodobniej działa na tej samej zasadzie co pistolety na kulki plastikowe tyle ze w nich naciag spreżyny tłoka i automatyczne pobranie kulki z magazynku nastepowal przez odciągniecie lufy. tu tłok naciąga sie przy łamaniu lufy. facet nie strzela gumkami tylko plastikowymi "łuskami' kalibru 7mm. mozesz sprobowac znalezc plastikowa rurke o takiej srednicy zewnetrznej pociac  i nad ogniem przytopic jeden koniec zeby go zamknac ale to raczej znaczaco wplynie na celnosc, araczej jej braka mozesz ztego strzelac wszystkim co bedzie mialo te 7mm, ale zelastwa nie polecam bo ze wzgledu na ciezar zasieg bedzie mniejszy i pistolet tez moze sie od tego zniszczyc. sproboj moze w imadlo wkrecic 2 klapki drewniane na laczeniu wywierc otwory srednicy 7mm i mniejwiecej tej glebokosci(jesli proba sie powiedzie to ocenisz czy ma dyc krotsze czy dluzsze ) i postaraj sie wypelnic sylikonem czy czyms takim ijak wyschnie odkrecasz, rozdzielasz klapki i gotowe. dobrze bylo by te dziurki wczesniejposmarowac czyms tlustym zeby sylikon nie przywarl. jesli pomoglem to sie ciesze, jesli nie to probowalem...

7 mm? to może taki klej na gorąco, poucinam takie kawałki i powinno wejść.

byc moze sie nada. tez ciekawy pomysl. dobrze chyba bylo by sprubowac zaokraglic czubek dla lepszej aerodynamiki. ten klej to pewnie mozna by nawet temperowka w szpic zaostrzyc. ta oryginalna amunicja jest pusta w srodku wiec pistolet ma na niej "kopa" a wszystkie pelne pociski beda slabiej latac ze wzgledu na wiekszy ciezar. ale ten klej to calkiem ciekawy temat na pewno mniej roboty i szybciej niz to z sylikonem. tylko ta srednica... fajnie by bylo gdyby udalo Ci sie znalezc rurke plastikowa o takiej srednicy, pociac i z jednej strony delikatnie zalac klejem. tak wiec czas na eksperymenty Panie kolego :) zycze powodzenia i milej zabawy.

Następny problem. Włożyłem kawałem kleju, strzelam i nic. Włożyłem plastikową kulkę od pistoletu to poleciala na jakieś 2 metry, chciałem jeszcze sprawdzić co będzie jak włoże papierową kulkę to też leci. Poczytałem jeszcze troche i wydaje mi się że uszczelka tłoka sie wytarła i nie ma "kompresji". Dzisiaj jeszcze rozkręce pistolet i zobacze.

klej mogl byc minimalnie za gruby i go nie przepchnelo a kulka pistoletowa ma kaliber ok6mm wiec slabo poleciala bo czesc cisnienia zwiala bokami a papierowa sie troche rozlozy zawsze i lufe uszczelni a ze jest miekka to sie nie zaklinuje. bez oryginalnej amunicji mozna sie napocic ;) pozostaje chyba opcja z odlewaniem pociskow ale najpierw sproboj moze gelikatnie "odchudzic" ten klej papierkiem sciernym? innych pomyslow juz nie mam:(

Wydaje mi się że ta uszczelka w tłoku sie jakoś wyrobiła. Podczas strzału jak przyłoże rękę do lufy to czuć lekki podmuch powietrza, nie wiem jaki powinien być. Okleiłem tłok taśmą ale nadal jest to samo.