Na jakimś forum czytałem o świetnym sposobie z użyciem agregatu chłodniczego z pompą wody i wężykiem do napowietrzacza. Mianowicie układasz wężyk od napowietrzacza pod żwirem, skoro trzeba będzie wodę z temperatury pokojowej do 10 stopni schłodzić, to tego wężyka musi być całkiem sporo (z 21-25 stopni do 10 w 60-cio litrowym akwarium, to tak spokojnie z 8-10 metrów ciasno upchanego pod żwirem - ale nie bezpośrednio na szkle bo może pęknąć od różnicy temperatur) i agregat w miarę wydajny. Naleważ wody do wężyka uzupelniasz wodę w agregacie, podłączasz oba końce węża do agregatu, podłączasz i masz stałe chłodzenie kiedy tylko go potrzebujesz. Potrzebował będziesz też filtra który skutecznie będzie tą wodę mieszał w akwarium, bo wiadomo, zimna z dna zostanie na dnie bez jej wprawiania w ruch. Rozwiązanie na pewno nie należy do najtańszych, ale nie jest to półśrodek tylko stałe rozwiązanie, które jednak wymaga restartu akwarium z racji tego, że trzeba ten wąż pod żwir jakoś włożyć. Takie zamiast ogrzewania to chłodzenie podłogowe. :)
Pozdrawiam!
Na jakimś forum czytałem o świetnym sposobie z użyciem agregatu chłodniczego z pompą wody i wężykiem do napowietrzacza. Mianowicie układasz wężyk od napowietrzacza pod żwirem, skoro trzeba będzie wodę z temperatury pokojowej do 10 stopni schłodzić, to tego wężyka musi być całkiem sporo (z 21-25 stopni do 10 w 60-cio litrowym akwarium, to tak spokojnie z 8-10 metrów ciasno upchanego pod żwirem - ale nie bezpośrednio na szkle bo może pęknąć od różnicy temperatur) i agregat w miarę wydajny. Naleważ wody do wężyka uzupelniasz wodę w agregacie, podłączasz oba końce węża do agregatu, podłączasz i masz stałe chłodzenie kiedy tylko go potrzebujesz. Potrzebował będziesz też filtra który skutecznie będzie tą wodę mieszał w akwarium, bo wiadomo, zimna z dna zostanie na dnie bez jej wprawiania w ruch. Rozwiązanie na pewno nie należy do najtańszych, ale nie jest to półśrodek tylko stałe rozwiązanie, które jednak wymaga restartu akwarium z racji tego, że trzeba ten wąż pod żwir jakoś włożyć. Takie zamiast ogrzewania to chłodzenie podłogowe. :)
Pozdrawiam!