Witam. Chodzi mi o to, że próbowałem zrobić OOBE, ale mi nie wyszło. Oglądłem filmy (2) na spryciarzach) jak opanować OOBE i szukałem po necie jak to zrobić. szukałem po forach i znalazłem interesujące formu. Proszę o pomoc. Jakby co jestem początkujący i robiłem metodę 4+1 i liczyłem od 1000 w dół. Czasami połykałem "ślinę" i czy to tego powód??? Proszę o pomoc, bo bardzo chciałbym tego "doznać" Mam zamiar zakupić książke Darka Saugiera (nwm czy dobrze jest nazwisko)
Życzę dużo samozaparcia. W oststetczny sukces nie wątpię. Prawdziwy problem to nie jak opuścić ciało, tylko jak potem do niego powrócić. Wszystkie dostępne źrodła piszą o problemie powrotu. Radziłbym się zawczasu skoncentrować na tym...
Żadne źródło nie pisze o tym, że powrót może być problemem. Polecam lekturę "traktatu o projekcji astralnej" Roberta Bruce'a. Jest online wszędzie we wszelkich możliwych formach. Tak na prawdę chodzi o to, żeby w trakcie wychodzenia za wiele nie robić. Po prostu czekać. Jeśli utrzymasz świadomość w prostym relaksie po uprzednim 4+1 nie ma bata - musi się udać. Najpierw można się przestraszyć jak np. nagle "myk" i widzisz swój kocyk nad głową. 360 stopni widoczności też dezorientuje... Ale jest wręcz przeciwnie do tego, co powiedział przedmówca - powrót nigdy nie jest problemem. Chyba, że sobie wmówisz i podświadomie nie pozwolisz. Pamiętaj - w świecie astralnym prawdą jest to, co myślisz, że jest prawdą.