Zawieś kilka butelek PET na wetkniętych w ziemie patykach. Wiatr będzie nimi poruszał i będą hałasować, co przeszkadza kretom w poszukiwaniu robaków - szukają na słuch, nie na węch.
Dzięki temu na wiosnę wylęgnie się więcej pędraków.
Nie ma skutecznego odstraszacza kretów,a z tymi puszkami to nic nie daje i tak są krety
witam, oglądałam wczoraj właśnie poradę na ten temat naspryciarzach. Proponują umieścić butelki po alkoholu zakopane w ziemi pod ukosem na 3\4 wysokości. Wydaje się że może być skuteczne.
1.załóż dobre buty ochronne.2.mocno zmocz ziemie gdzie są kretowiska.3 połącz przewódy elektryczny z dwoma prętami dł. ok. 40cm. 4. wbijaj pręty w różne miejsca włączając prąd 400V. 5.NIE ZAPOMNIJ WYŁĄCZYĆ PRĄDU PRZED ZMIANĄ MIEJSCA WBICIA PRĘTÓW.6 robisz to na wlasne ryzyko . :) Może kreta nie zabijesz ,ale będziesz miał robaki na ryby :)
Podaje bardzo skuteczną metodę jaką zastosowałem w własnym ogrodzie:
1.Gąbka,taka z fotela,krzesła itp. podarta na kawałki.
2.2 litry ropy naftowej (zwanej tez olejem napedowym lub opałowym).
Do pojemnika z w/w płynem wkładamy pewną ilość gąbki,powodując nasączenie gabki ropą. Po pewnym acz nie długim czasie
"wyciskamy" gabkę tak aby pozostał tylko zapach ropy(obecność płynnej ropy w gąbce zanieczyści nam środowisko). Owo gąbkę
umieszczamy w plastikowej rurce(odcinki po 7-10 cm.) nawiercone z boku. Pojemniczki umieszczmy na trasie"przemarszu" kreta.
W trakcie tej "walki" prosze nie niszczyć korytarzy kreta a wręcz chodzić na paluszkach. Korytarze są potrzebne do przenoszenia się
zapchu ropy...krety Goi nie znoszą i nornice też.Mają doskonały wech.
Oto tradycyjne metody pozbycia się kretów i przyczyny dla których musiałeś szukać nowych sposobów:
sierść psa (pies jest jego naturalnym wrogiem)– działa na krótko – kret jest inteligentny i szybko orientuje się, że to nie pies, tylko podpucha
karbid, nafta, spaliny i inne środki zapachowe – ponieważ sieć korytarzy ma długość kilkuset metrów, kret po prostu oddala się w odleglejsze zakątki i kiedy smród wsiąknie w ziemię, wraca i dorabia parę kopców wentylacyjnych.
zalewanie wodą – kret znakomicie pływa, a powódź w korytarzach najczęściej przeczekuje w kopcu nad powierzchnią ziemi. Swoje gniazdo, najczęściej zabezpiecza przed powodzią studnią chłonną.
opryski trawnika substancją chemiczną – narażają otoczenie na zatrucie, konieczność kwarantanny na owoce z ogródków sąsiadujących z trawnikiem. Ponadto trzeba je powtarzać co jakiś czas, ponieważ substancje te się rozkładają po ok. 14 dniach.
pułapki zwykłe i pirotechniczne – dzięki czułemu węchowi kret potrafi wyczuć obce zapachy i zazwyczaj je omija. Co prawda udaje się przy ich pomocy złapać lub ogłuszyć co jakiś czas pojedyncze osobniki, ale do opuszczonej gotowej sieci korytarzy prawie natychmiast wprowadza się następny kret lub nornica.
wiatraczki, butelki na kijach itp. - dźwięki i drgania z tych „urządzeń” działają odstraszająco ale tylko wtedy gdy wieje wiatr.
Jak dla mnie jedyny skuteczny jest (działa 3 rok) odstraszacz kretów Maxkret
pozdrawiam