To akurat zależy od wielu rzeczy. Po pierwsze, jaki jest stan tych sprzętów. Po drugie, jakie gry są dołączane do nich. Kolejna raczej istotna rzecz to czy jesteś retro-graczem czy niekoniecznie. Zarówno pierwsza jak i druga, to konsole dosyć stare, więc mimo wszystko, niektórym może być ciężko przyzwyczaić się do choćby grafiki z tamtych lat. No i opcjonalne pytanie, czy chcesz grać z kimś, czy wolisz grać samemu.
Jestem graczem retro.Zaczynam kolekcjonować.
Oby dwie działają tylko rzecz jasna atari ma widoczne ślady urzytkowania a game boy nie ma rzadnego śladu a bry to:
1)Atari:Ms.Pac Man
2)Atari:Space Shuttle
Game boy: Tabaluga,Mole Mania,Kirby's pinball land,A czwartą trudno odczytać ponieważ widać tylko Scawender Hunt a reszta zamazana
No cóż, jeśli jesteś retro graczem, to myślę, że atari 2600 będzie raczej dobrym zakupem w tej cenie. Musisz się tylko liczyć z tym, że ceny gier do niej mogą być miejscami dosyć wysokie. Atari jest troszkę rzadszym sprzętem do zakupu ze względu na wiek i wartość kolekcjonerską. Gameboy ma zalety takie, że jest on przenośny, możesz go wszędzie zabrać i raczej na niego jest większa biblioteka gier, tak więc łatwiej i pewnie taniej ci będzie poszerzać kolekcję gier. Jeśli jednak jak piszesz, że chcesz kolekcjonować konsole, to bierz atari. Myślę, że gameboya będziesz miał szybciej okazję zakupić w miarę przyzwoitej cenie niż atari, zakładając, że i jest w faktycznie dobrym stanie technicznym. Pozdrawiam.